27 października uczestniczyłyśmy w Kongresie Zdrowie i Żywienie Psów organizowanym przez gazetę Dog&Sport i Fundację Barfne Korepetycje. Dzień ten zaczął się wykładami dotyczącymi umiejętnego treningu z psami sportowymi – na ten temat prezentacje wygłosiły dr Ava Sawaszkiewicz oraz dr Aneta Bocheńska. Dr Katarzyna Pezińska – Kijak zaznajomiła uczestników z tematyką treningu Fit Paws. W tym dniu nie zabrakło również prelekcji dotyczących żywienia psów. Jeden z tematów dotyczył psów pracujących i poprowadzony został przez dr Agnieszkę Kurosad, drugi temat nosił nazwę „Gotowane kontra surowe” i przedstawił go (pewnie większości znany) dr Wilczak. Ale nie można było ukrywać, że większość uczestników oczekiwała na ostatni wykład i gościa specjalnego. Wykład pt. „Raw Dog Right” przeprowadzony przez dr Karen Becker – lekarz weterynarii propagującą naturalne surowe żywienie psów, pochodzącą ze Stanów Zjednoczonych.
Wydarzenie to miało szczególne znaczenie, ponieważ nie ma w Polsce ogólnodostępnych seminariów, kursów czy warsztatów dotyczących żywienia pokarmem surowym prowadzonych przez lekarzy weterynarii.
Dr Karen poruszała podczas tej prelekcji bardzo wiele kwestii ważnych w tego typu żywieniu psów. Pierwsze suche karmy dla psów powstały w USA ok 90 lat temu. Natomiast przystosowania psowatych do spożywania nieprzetworzonego pokarmu liczą sobie wiele tysięcy lat! Poniższa tabela ukazuje w bardzo skrótowy sposób, jak bardzo sucha karma różni się od pokarmu psich przodków.
NATURALNA DIETA SUROWA | KARMA SUCHA | |
WILGOTNOŚĆ | OK 80-90% | OK 10-15% |
BIAŁKO | WYSOKA ZAWARTOŚĆ | NIŻSZA ZAWARTOŚĆ |
TŁUSZCZ | WYSOKA ZAWARTOŚĆ | NISKA ZAWARTOŚĆ |
WĘGLOWOWANY | NISKA ZAWARTOŚĆ | WYSOKA ZAWARTOŚĆ |
Jak widać pokarm suchy w żaden sposób nie przypomina naturalnej diety, wręcz diametralnie się od niej różni. Prowadząca stwierdziła, że skutkiem tak drastycznej różnicy jest gwałtowny wzrost zachorowalności psów na cukrzycę, otyłość i nowotwory. Faktem jest, że posiadające niesamowite zdolności adaptacyjne psy w trakcie procesu udomowienia przystosowały się do trawienia skrobi, ale czy to oznacza, że ich główne źródło energii powinny stanowić węglowodany? W diecie wilków również znajdziemy owoce, warzywa, czy orzechy, ale nie stanowią one głównego źródła energii. Ważną kwestią jaką poruszyła dr Becker są ostatnio bardzo modne karmy typu grain free, które chociaż nie zawierają zbóż, zawierają inne źródła węglowodanów takie jak bataty, ziemniaki, tapioka itp. i bardzo często głównym źródłem energii w tych karmach są węglowodany, a nie białko czy tłuszcz.
Wykład zaczął się od przedstawienia problemów związanych z karmami komercyjnymi:
- Kontrola Jakości
Jak to z nią jest? Za każdym razem w kontekście żywienia surowym mięsem przedstawia się na start ryzyko zakażenia mikrobiologicznego i brak bezpieczeństwa pokarmu. Czy karmy są zupełnie bezpiecznym wariantem żywienia? Oczywiście, że istnieje ustawa, w której zawarte są regulacje dotyczące komponentów paszowych i ich obiegu w przemyśle. Jednak prawo nie uwzględnia wszystkiego – na to uwagę zwróciła Pani Doktor. Co z mykotoksynami, GMO, metalami ciężkimi, substancjami chemicznymi, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie psów podczas długotrwałego wystawiania ich na ten czynnik? Wielokrotnie można było usłyszeć o aferach dotyczących wycofywania partii zanieczyszczonych produktów (a o samym zanieczyszczeniu firma dowiadywała się dopiero z wielokrotnych zgłoszeń opiekunów psów na temat zatruć czy nawet zgonów ich pupili po spożyciu danej karmy). Również stosowane przez niektórych producentów syntetyczne składniki pokarmowe, takie jak siarczan miedzi czy selenin sodu nie pozostają obojętne dla organizmu zwierząt. Wszystko to świadczy nie tylko o podejściu producentów do jakości komponentów używanych do produkcji, ale również o braku kontroli nad bezpieczeństwem tej żywności i niedoskonałości samego procesu produkcji. - Biologicznie nieodpowiedni pokarm
Tutaj pojawiła się kwestia głównych źródeł energii dla psów i różnic między karmą suchą a pokarmem naturalnym (Tabela 1) oraz jak proces produkcji karm suchych – ekstruzja – wpływa na składniki odżywcze. Wysoka temperatura i wysokie ciśnienie powodują denaturacje białek, dezaktywację enzymów, zniszczenie kwasów tłuszczowych i witamin oraz powstawanie substancji toksycznych takich jak akryloamid. To wszystko powoduje, że substraty używane do produkcji karm tracą swoje naturalne właściwości i trzeba dodawać do nich syntetyczne substancje, aby zapewnić kompletny pokarm. - Puszki – lepsze od suchego?
W przypadku żywienia psów karmami mokrymi unikniemy na pewno negatywnych skutków procesu ekstruzji. Jednak sposób pakowania karmy wilgotnej naraża ją na zanieczyszczenia w postaci BPA (związek endokrynny powłok wyściełających wnętrza puszek do przechowywania żywności) i aluminium. Dodatkowo gotowanie stosowane przy produkcji karm mokrych skutkuje całkowitym wyjałowieniem ich pod względem mikrobiologicznym – z punktu widzenia mikroflory przewodu pokarmowego psa nie jest to zbyt korzystne.
W przypadku stosowania diety surowej najważniejszy problem stanowi kwestia jakości mięsa oraz możliwych poważnych konsekwencji złego jej stosowania – dieta ta powinna być zbilansowana, odpowiednia do wielkości zwierzęca i możliwie jak najbardziej urozmaicona. Karen sugeruje komponowanie diety z przynajmniej pięciu rodzajów mięsa i przynajmniej pięciu rodzajów organów wewnętrznych.
Kwestią sporną w wielu dyskusjach jest sposób przestawiania psa na dietę surową. Pewnie wiele z was spotkało się z niepopartą żadnymi sensownymi argumentami „teorią żwaczy” (mówiącą, że przejście na dietę surową musi być poprzedzone podawaniu psu surowych, nieoczyszczonych przedżołądków przeżuwaczy) albo ze sposobem przestawienia psa z dnia na dzień (czyli „chrupy do kosza, od jutra pierś z kurczaka”). Doktor postawiła tutaj sprawę jasno – PROCES TEN JEST POWOLNY, A CZAS JEGO TRWANIA UZALEŻNIONY OD STANU DANEGO PSA. W przypadku zdrowego zwierzęcia, które nie reaguje biegunkami po zmianie karmy, zjedzeniu kawałka mięsa z zupy czy jakiegoś „gratisu” znalezionego w krzakach, Karen proponuje schemat podobny jak w przypadku każdej zmiany diety: przez pierwsze dwa tygodnie podajemy psu 25% pokarmu surowego i 75% pokarmu który dostawał dotychczas. Przez kolejne 2 tygodnie zwiększamy porcję surowego pokarmu do 50% i po miesiącu mamy już psa na diecie surowej. Oczywiście przez cały czas zmiany diety należy obserwować samopoczucie zwierzęcia, a szczególną uwagę zwrócić na jego odchody. W przypadku luźnego kału czas między poszczególnymi zmianami procentowymi należy wydłużyć z 2 do 3 tygodni. Przy bardzo wrażliwych psach można zacząć od pokarmu gotowanego, a następnie powoli przechodzić na pokarm surowy.
Podczas wykładu został poruszony jeden wciąż dość popularny MIT dotyczący żywienia psów surowym mięsem. „PIES NA DIECIE SUROWEJ JEST BARDZIEJ AGRESYWNY”. Karen zacytowała badania, według których nieprawidłowo skomponowana dieta (o nadmiernej, powyżej czterdziestoprocentowej zawartości tłuszczu) może powodować zachowania agresywne u psów. Jednak wynikają one z niedoborów tryptofanu (znajdującego się w białku zwierzęcym prekursora serotoniny) skutkujących zaburzeniami psychicznymi, a nie samego faktu podawania psu surowego mięsa. Ten przykład jest jednym z wielu świadczących o tym, że nieprawidłowo skomponowana dieta naturalna może wywołać w organizmie psa niedobory mogące nieść ze sobą poważne konsekwencje zdrowotne. Kwestia niedoborów pokarmowych jest o tyle istotna, że nie widać ich na pierwszy rzut oka, a ich skutki mogą być wynikiem wieloletnich zaniedbań i często mogą przez właściciela nie być w ogóle wiązane z dietą.
Kolejne pół wykładu dr Karen Becker poświęciła na pokazanie, jak w prosty sposób skomponować dietę naturalną dla psa, jak obliczyć zapotrzebowanie danego zwierzęcia na witaminy, mikro- i makroelementy oraz jakie suplementy i naturalne dodatki do żywności mogą być stosowane w celu zaspokojenia potrzeb organizmu na te składniki.